I ponownie firmowe rozmowy korytarzowe natchnęły mnie do napisania artykułu. Wprawdzie temat wymiany walut był w planach z kwietnia, ale zabrakło motywacji do jego ukończenia.
Tak czy inaczej temat wymiany walut dotyczy wielu osób w mniejszym lub większym stopniu. Uważam, że osoby mające kredyty walutowe, nieważne czy to w znienawidzonym franku czy innej walucie jak euro lub dolarach, powinny zainteresować się możliwością wymiany w kantorach internetowych.
Jak to działa?
W ogólności rozróżniamy 2 typy kantorów.
Standardowy kantor - przelewamy pieniądze w jednej walucie a otrzymujemy w drugiej. Stroną wymieniającą walutę jest tutaj kantor.
Pośrednik społecznościowy - przelewamy pieniądze np. w złotówkach i wystawiamy ofertę wymiany po "naszym" kursie. Oczywiście jeśli przesadzimy z kursem to nikt się nie skusi :) Możemy też skorzystać już istniejących ofert innych osób. Walutę wymieniamy z anonimowymi osobami a pośrednik tylko realizuje bezpiecznie transakcję pobierając małą prowizję.
Osobiście korzystałem z obu rozwiązań. Najpierw był to cinkciarz.pl, następnie walutomix.pl, a przez chwilę nawet platforma mojego banku BZWBK czyli eFX, która z jakiegoś względu nie jest nawet opisana na stronie banku. Jednak w tym momencie nie korzystam z tych serwisów, które były raczej przykładami standardowych kantorów (cinciarz ma też opcję społecznościową). Ja poszedłem w opcję społecznościową czyli waluty.kokos.pl. Dlaczego? Bo tak wychodzi taniej. Kiedyś szukałem ręcznie przy wymianie waluty jakie są kursy na stronach kantorów a teraz jest idealny serwis gdzie mogę to zrobić w kilka sekund kurencja.com.
Szybkie porównanie kursów kupna i sprzedaży dla praktycznie wszystkich popularnych walut. I tak się składa, że w większości przypadków gdy ja wymieniam złotówki na euro, to kokos.pl ma najlepsze stawki nawet z prowizją, która wynosi 0,15% transakcji.
Jak wygląda proces wymiany waluty?
Banalnie, można go zakończyć w 4 krokach.
1. Rejestracja - praktycznie każdy serwis jej wymaga, jest ona bardzo prosta i nie powinna zająć więcej niż kilka minut.
2. Wpłać pieniądze - środki w walucie, którą chcesz wymienić wpłać na konto podane w serwisie. Serwis posiada konta w większości polskich banków, więc wpłaty księgowane są prawie natychmiastowo.
3. Wystaw ofertę lub skorzystaj z istniejącej - druga opcja jest szybsza, bo od razu wiemy, że transakcja dojdzie do skutku, w przypadku gdy sami podajemy kurs zawsze jest ryzyko, że przestrzelimy i nikt nie będzie zainteresowany. Oczywiście w każdym momencie możesz zmienić swoją ofertę.
4. Wypłać walutę - ja mam ustawioną opcję aby automatycznie po wymianie realizować przelew z walutą, ale jeśli chcesz dalej handlować to możesz trzymać wymienioną walutę na saldzie kokos czyli takim wirtualnym rachunku. Osobiście nie korzystałem nigdy z salda.
Cały proces jest też prosto opisany na stronie pomocy kokos.pl https://waluty.kokos.pl/pl/jak-to-dziala
OK, ale ile to kosztuje i dlaczego mam z tego korzystać?
Gdybym teraz chciał wymienić 350 EURO (tyle mniej więcej wynosi rata mojego kredytu) to w banku musiałbym zapłacić 1549,34 zł (kurs 4,4267) a za pomocą serwisu kokos.pl 1500,63 (kurs 4,2873). Prowizja dla serwisu to około 2,30zł. Samo korzystanie z serwisu jest bezpłatne jednak czasami wypłata z niektórych banków (np. mBank) jest obarczona opłatą. Pełen cennik znajdziecie na stronie https://waluty.kokos.pl/pl/cennik
Jak widać daje mi to prawie 50 zł różnicy, a w skali roku 600z,ł a jak wiemy kredyt hipoteczny spłacamy nawet 30 lat. Sami policzcie jakie oszczędności możecie wygenerować przy Waszych ratach kredytu.
Tak czy inaczej temat wymiany walut dotyczy wielu osób w mniejszym lub większym stopniu. Uważam, że osoby mające kredyty walutowe, nieważne czy to w znienawidzonym franku czy innej walucie jak euro lub dolarach, powinny zainteresować się możliwością wymiany w kantorach internetowych.
Jak to działa?
W ogólności rozróżniamy 2 typy kantorów.
Standardowy kantor - przelewamy pieniądze w jednej walucie a otrzymujemy w drugiej. Stroną wymieniającą walutę jest tutaj kantor.
Pośrednik społecznościowy - przelewamy pieniądze np. w złotówkach i wystawiamy ofertę wymiany po "naszym" kursie. Oczywiście jeśli przesadzimy z kursem to nikt się nie skusi :) Możemy też skorzystać już istniejących ofert innych osób. Walutę wymieniamy z anonimowymi osobami a pośrednik tylko realizuje bezpiecznie transakcję pobierając małą prowizję.
Osobiście korzystałem z obu rozwiązań. Najpierw był to cinkciarz.pl, następnie walutomix.pl, a przez chwilę nawet platforma mojego banku BZWBK czyli eFX, która z jakiegoś względu nie jest nawet opisana na stronie banku. Jednak w tym momencie nie korzystam z tych serwisów, które były raczej przykładami standardowych kantorów (cinciarz ma też opcję społecznościową). Ja poszedłem w opcję społecznościową czyli waluty.kokos.pl. Dlaczego? Bo tak wychodzi taniej. Kiedyś szukałem ręcznie przy wymianie waluty jakie są kursy na stronach kantorów a teraz jest idealny serwis gdzie mogę to zrobić w kilka sekund kurencja.com.
Szybkie porównanie kursów kupna i sprzedaży dla praktycznie wszystkich popularnych walut. I tak się składa, że w większości przypadków gdy ja wymieniam złotówki na euro, to kokos.pl ma najlepsze stawki nawet z prowizją, która wynosi 0,15% transakcji.
osobista wizyta w kantorze nie jest już potrzebna |
Jak wygląda proces wymiany waluty?
Banalnie, można go zakończyć w 4 krokach.
1. Rejestracja - praktycznie każdy serwis jej wymaga, jest ona bardzo prosta i nie powinna zająć więcej niż kilka minut.
2. Wpłać pieniądze - środki w walucie, którą chcesz wymienić wpłać na konto podane w serwisie. Serwis posiada konta w większości polskich banków, więc wpłaty księgowane są prawie natychmiastowo.
3. Wystaw ofertę lub skorzystaj z istniejącej - druga opcja jest szybsza, bo od razu wiemy, że transakcja dojdzie do skutku, w przypadku gdy sami podajemy kurs zawsze jest ryzyko, że przestrzelimy i nikt nie będzie zainteresowany. Oczywiście w każdym momencie możesz zmienić swoją ofertę.
4. Wypłać walutę - ja mam ustawioną opcję aby automatycznie po wymianie realizować przelew z walutą, ale jeśli chcesz dalej handlować to możesz trzymać wymienioną walutę na saldzie kokos czyli takim wirtualnym rachunku. Osobiście nie korzystałem nigdy z salda.
Cały proces jest też prosto opisany na stronie pomocy kokos.pl https://waluty.kokos.pl/pl/jak-to-dziala
OK, ale ile to kosztuje i dlaczego mam z tego korzystać?
Gdybym teraz chciał wymienić 350 EURO (tyle mniej więcej wynosi rata mojego kredytu) to w banku musiałbym zapłacić 1549,34 zł (kurs 4,4267) a za pomocą serwisu kokos.pl 1500,63 (kurs 4,2873). Prowizja dla serwisu to około 2,30zł. Samo korzystanie z serwisu jest bezpłatne jednak czasami wypłata z niektórych banków (np. mBank) jest obarczona opłatą. Pełen cennik znajdziecie na stronie https://waluty.kokos.pl/pl/cennik
Jak widać daje mi to prawie 50 zł różnicy, a w skali roku 600z,ł a jak wiemy kredyt hipoteczny spłacamy nawet 30 lat. Sami policzcie jakie oszczędności możecie wygenerować przy Waszych ratach kredytu.
Kantory internetowe są o wiele bardziej opłacalne, niż stacjonarne. Ostatnio wykupiłam spółkę dzięki http://spolka.org/ i założyłam kolejny kantor internetowy. To bardzo opłacalne, bo dużo ludzi zarabia za granicą i przyjeżdża, aby wymienić walutę.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam ponieważ nie dość że uzyskamy lepszy kurs to jeszcze wymienimy walutę bez wychodzenia z domu, a więc zaoszczędzimy nasze cenny czas;-)
OdpowiedzUsuńJa osobiście korzystam ze sprawdzonej karty wielowalutowej https://www.igoriacard.com dzięki której wiem, że moje płatności zagraniczne za każdym razem będą zrealizowane. Nie interesują mnie jakieś inne karty, za których używanie muszę płacić kolosalne prowizje i opłaty.
OdpowiedzUsuńWymienianie waluty przez internet chyba nigdy nie było prostsze i w sumie to dobrze, bo ja nigdy nie lubiłam chodzić do kantorów stacjonarnych z racji bezpieczeństwa. Najbardziej podoba mi się korzystanie z kantoru online https://cinkciarz.pl/wymiana-walut gdzie mam możliwość szybkiej wymiany interesującej mnie waluty obcej.
OdpowiedzUsuńJak się okazuje, co raz więcej ludzi korzysta z kantorów internetowych, przez co zamykane są powoli te stacjonarne. Korzystniejszą stawkę można w ten sposób uzyskać. Pozdrawia FPiR
OdpowiedzUsuń